Historia Romka zaczyna się tak, jak u wielu innych dzieci z SMA. Romek urodził się bez żadnych objawów choroby. Był wprawdzie nieco kapryśny i kiepsko sypiał, jak większość niemowląt, ale poza tym wydawało się, że wszystko jest w porządku.

Niestety, wkrótce okazało się, że nie wszystko jest dobrze...Romek nie rozwijał się tak, jak inne dzieci w jego wieku. Nie mógł utrzymać głowy, nie potrafił się obrócić, ani sam podnieść rąk. W końcu lekarze postawili diagnozę – SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.

Dziś Romuś 2/3 doby oddycha za pomocą respiratora. Karmiony jest przez specjalną rurkę wprowadzona przez brzuszek prosto do jego żołądka, ponieważ choroba pozbawiła też go umiejętności przełykania. Jego mama dzielnie walczy o fundusze na rehabilitację i sprzęt rehabilitacyjny potrzebny Romkowi zarówno do ćwiczeń jak i codziennego funkcjonowania. To ogromne pieniądze, dlatego liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc. 

Romek z SMA

My wzięliśmy udział w charytatywnej akcji na rzecz Romka i przekazaliśmy na licytację solidną komodę z naszego sklepu. Udało się zebrać imponującą kwotę, która pomoże w rehabilitacji Romka. 

Może Ty także chcesz pomóc Romkowi w walce o zdrowie? Zajrzyj na stronę Siepomaga i podaruj Romkowi szansę na lepsze życie już dziś!